Oleje tłoczone na zimno cieszą się dzisiaj coraz większym zainteresowaniem wśród osób dbających o zdrowie. Stanowią wręcz przeciwieństwo niezdrowych tłuszczów odzwierzęcych – obniżają cholesterol, regulują ciśnienie krwi i wpływają korzystnie na pracę układu odpornościowego. Szerokie zastosowanie znajdują w pielęgnacji skóry i włosów, gdzie ich wykorzystanie okazuje się stosunkowo proste. Problem pojawia się wtedy, kiedy wybrany olej zimnotłoczony chcemy włączyć do swojej diety. Dlaczego?
Specyfika olejów zimnotłoczonych – dlaczego są inne niż te ze sklepowych półek?
Cenny dla zdrowia olej zimnotłoczony, jak sama nazwa wskazuje, tłoczony jest z ziaren, orzechów czy nasion w niskiej temperaturze – nie przekraczającej około 40-50ºC. To różni go od zwykłych olejów do smażenia, które powstają przy udziale ciepła i są dodatkowo oczyszczane, przy czym temperatura tego procesu może dochodzić nawet do 300 stopni Celsjusza. Wysoka temperatura usuwa z nasion czy orzechów substancje towarzyszące, przedłużając tym samym ich przydatność do spożycia. Pozwala także bezpiecznie stosować je później podczas obróbki cieplnej w trakcie przygotowywania posiłków.
Tłoczenie w wysokiej temperaturze, rafinacja i filtracja olejów spożywczych sprawiają, że tracą one wiele wartości odżywczych. W przeciwieństwie do nich olej zimnotłoczony ma skład bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe: omega-6 i omega-3, a także w minerały i witaminy, w tym w bardzo cenne witaminy antyoksydacyjne: A i E. To z uwagi na te składniki oleje tłoczone na zimno warto włączyć do swojej diety, jednak nie jest to najłatwiejszym zadaniem, ponieważ zimnotłoczonego oleju roślinnego nie można… podgrzewać.
Jak stosować oleje zimnotłoczone w kuchni?
Obróbka cieplna wysokiej jakości oleju roślinnego tłoczonego na zimno sprawia, że traci on swoje właściwości prozdrowotne. Oznacza to, że takiego produktu nie wolno używać do:
- smażenia,
- gotowania,
- pieczenia,
- duszenia,
- grillowania.
Olej zimnotłoczony można jednak dodać do dań już przygotowanych, nieco wystudzonych, na przykład do zupy, sosu czy ugotowanych warzyw. Najbezpieczniej jest dodawać taki produkt do potraw serwowanych na zimno. Mogą to być zatem:
- surówki,
- sałatki,
- koktajle,
- kanapki,
- dressingi,
- pesto,
- pasty kanapkowe.
To właśnie jako dodatek do pieczywa – w zastępstwie masła czy margaryny – wybrany olej zimnotłoczony sprawdzi się najlepiej. Wystarczy polać nim kromkę chleba i ułożyć pozostałe dodatki, aby stworzyć posiłek, który będzie nie tylko smaczny, ale i zdrowy. Oleje tego typu nadają się do hummusów, past twarogowych i jajecznych, a nawet do deserów (olej z pestek dyni). Łatwo jest włączyć do diety wybrany olej także wtedy, kiedy regularnie przygotowujemy dla siebie świeże smoothie z warzyw i/lub owoców. Łyżeczka oleju będzie w nich niewyczuwalna, a przy tym niezwykle korzystna w swoim działaniu, ponieważ wesprze dodatkowo wchłanianie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Najmniej ambitni mogą spożywać oleje zimnotłoczone po prostu z łyżeczki w trakcie, przed lub po posiłku. Warto jednak uczynić z tego swego rodzaju rytuał, aby nie zapominać o codziennej dawce tego naturalnego suplementu diety.